Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Docenimy w razie wypadku

24 grudnia 2014 | Moje Pieniądze
źródło: 123RF

Oferta dla naciarzy | Złamanie nogi na alpejskim stoku może nas kosztować nawet 100 tys. zł. 
Dlatego na narty lepiej wybrać się z dobrą polisą. Nie jest to duży wydatek w stosunku do ceny wyjazdu.

regina skibińska

Narciarstwo i snowboarding to sporty dość ryzykowne. Nawet najlepszy narciarz nie może założyć, że na stoku nic mu się nie stanie. W każdym sezonie wiele osób łamie nogi i zrywa więzadła. Do tego zawsze istnieje ryzyko zderzenia się z inną osobą i narobienia szkód. Dlatego ubezpieczenie narciarskie zdecydowanie warto wykupić.

Polisa na tydzień kosztuje od kilkunastu do 200 zł, w zależności od tego, dokąd jedziemy, jaki zakres ochrony i jaką sumę ubezpieczenia wybieramy.

Czytaj, co podpisujesz

Nie każda polisa turystyczna w wariancie podstawowym obejmuje wyjazd na narty. – Wykupując ubezpieczenie, należy przede wszystkim sprawdzić, czy wybrany przez nas wariant pokrywa koszty związane z wypadkami narciarskimi. Jeżeli taki rodzaj ryzyka nie jest uwzględniony, należy rozszerzyć podstawową ochronę ubezpieczeniową o uprawianie sportów zimowych – radzi Patrycja Wojdyga z Signal Iduna.

Warto poświęcić trochę czasu na przejrzenie ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU). Znajdują się tam definicje podstawowych pojęć.

200 zł może kosztować tygodniowa polisa narciarska gwarantująca szeroki zakres ochrony ubezpieczeniowej

– W kontekście wyjazdów na narty bardzo istotne jest, jak ubezpieczyciel traktuje uprawiany przez nas sport – tłumaczy Jakub Nowiński z porównywarki ubezpieczeń...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10025

Wydanie: 10025

Spis treści

Plus Minus

Zamów abonament