Polityczny alfabet 2014 Od Arłukowicza do zegarków
Wydarzenia roku. W czym zawiedli rolnicy frajerzy? Co się nie podoba w marszach? Ile zarabia sekretarka Europy?
Dwukrotne wybory, afera podsłuchowa, wzloty i upadki na scenie politycznej – to wszystko wydarzyło się w burzliwym 2014 roku.
A
jak Arłukowicz Bartosz, minister zdrowia, który jest bohaterem początku i końca każdego roku, począwszy od 2011. Media tak często spekulowały o jego rychłej dymisji, że tylko z tego powodu mógłby trafić do Księgi rekordów Guinnessa. Złośliwcy twierdzą też, że rekordowe jest nicnierobienie ministra zdrowia i z tego powodu trzeba go odwołać. Ale tegoroczne spekulacje o dymisji Arłukowicza związane są akurat z jego aktywnością, czyli przygotowaniem tzw. pakietu onkologicznego. Tak źle i tak niedobrze.
Przy A trzeba też wymienić aferę madrycką, która zniszczyła kariery młodych, dobrze zapowiadających się polityków PiS: Adama Hofmana, Mariusza Kamińskiego i Adama Rogackiego. A tak pięknie im się latało, tzn. jeździło po świecie.
B
ieńkowska Elżbieta, nasza wszechstronna polityk o barwnym języku. Zaczęła od słynnego powiedzenia „sorry, taki mamy klimat", gdy się okazało, że podlegające jej pociągi utknęły na wiele godzin w trasie z powodu oblodzenia trakcji. W wakacje zabłysnęła stwierdzeniem dotyczącym autostrad: „gdzie są bramki, tam są korki" (drogi to też była...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta