Głosują, bo wiedzą, czego chcą
finanse | Dzięki budżetom partycypacyjnym mieszkańcy realizują własne pomysły na poprawę jakości życia w gminach.
grzegorz łyś
Wszędzie tam, gdzie pojawia się nowa zabudowa lub modernizowany jest układ ulic i chodników, powstają po niedługim czasie wydeptane ścieżki w miejscach, gdzie ruchu pieszych nie przewidziano. W Sopocie przekonano się, że najlepszym sposobem na urzędowe odkrywanie wydeptanych przez przechodniów ścieżek, a następnie ich zagospodarowanie są inicjatywy podejmowane przez samych mieszkańców, finansowane z „budżetu partycypacyjnego". To część miejskich środków budżetowych (obecnie 1 proc.), którą radni przeznaczają od czterech lat na realizację projektów inwestycyjnych zgłoszonych bezpośrednio i wybranych drogą głosowania przez obywateli Sopotu. Dzięki Sopockiemu Budżetowi Obywatelskiemu na planie miasta pojawiło się w miejscu dzikich skrótów kilkanaście nowych odcinków chodników.
Sto złotych według potrzeb
Łącznie zrealizowano od powstania budżetu 69 projektów o wartości 12 mln zł: modernizacja i remonty ulic, chodników, schodów i przejść dla pieszych. W tym roku wydatki wyniosą 4 mln...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta