Wszystkie tajemnice Queen
Lektura biografii grupy pióra Marka Blake'a to królewska uczta. Autor ujawnia fakty, bawi anegdotami.
Zbierając materiały do wyjątkowo pikantnej książki „Królewska historia. Queen", autor nie porozmawiał chyba tylko z Freddiem Mercurym. Nie miał jak. Nie zdążył. Pozostałych muzyków grupy i ich przyjaciół przemaglował: wycisnął z nich wszystkie historie i anegdoty. Nawet te dotyczące erotycznych upodobań Mercury'ego podczas koncertów, gdy na chwilę schodził ze sceny.
– Freddie był kimś ogromnie zabawnym – wspomina May. – Nieprzewidywalnym. I bardzo ciepłym. Troszczył się o nas. Chociaż dla innych nie miał aż tyle serca. Jeśli ktoś mu się naprzykrzał, po prostu wykreślał go z życia. Nie znosił, gdy ktoś zakłócał jego prywatność. Najbardziej lubił spędzać czas w zaciszu swojego domu. A gdy zmogła go choroba, właściwie się w nim zamknął.
Zaskakujące wyznanie, zwłaszcza że narracja Blake'a jest jak film z kadrami wielodniowych balang z szampanem za 30 tysięcy funtów, urodzin. Impreza w Nowym Orleanie kosztowała 200 tysięcy funtów. Tańczyły striptizerki przebrane za zakonnice. Karły z przylepionymi do głów tackami roznosiły kokainę.
Poznajemy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta