Fabryki macie świetne
Marc Bitzer | Jeśli działa się w skali globalnej i wie, że w jakimś kraju ma się silne aktywa, to raczej się ich nie sprzedaje – mówi wiceprezes Whirpool Company w rozmowie z Magdaleną Lemańską.
Rz: Na jakim etapie jest proces łączenia Whirlpoola i Indesitu w Europie i w Polsce?
Wciąż trwa. Fuzja tej skali to skomplikowany proces, łączy się firmy mające po kilkanaście tysięcy pracowników. To największe połączenie w tej branży pod względem poziomu złożoności w historii. Pomaga nam doświadczenie z poprzednich akwizycji. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak przebiega ten proces. Zawsze w takich przypadkach spodziewam się jakichś niespodzianek, a jak dotąd nic takiego nie nastąpiło. Ale to dopiero czwarty miesiąc operacji, która zostanie całkowicie zakończona zapewne dopiero po dwóch–trzech latach.
Tyle czasu potrzeba na przygotowanie nowej strategii?
Najwięcej czasu zajmie wdrażanie zmian w życie. Strategię i plan tego, co chcemy zrobić ze wszystkimi naszymi produktami, już mamy. Mamy gotowe zamierzenia dotyczące marek, określiliśmy wpływ, jaki cały proces łączenia będzie miał na tzw. białe kołnierzyki. Znamy 150 osób, które będą wszystkim kierować. To była kwestia budząca wiele emocji, bo im więcej w firmie menedżerów, tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta