Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

„Narodowy” cuchnie Fobiami

21 marca 2015 | Plus Minus | Grzegorz Dobiecki
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Lud zamieszkuje Republikę. Toteż jego naturalną reprezentacją będą Republikanie. 
Naród żyje we Francji – niech więc za przedstawicieli ma francuskich narodowców.

Uczucie do własnej partii. Szczere i niezłomne albo oportunistyczne i cyniczne. W obu przypadkach daje usprawiedliwienie dla programowej ekwilibrystyki, kłusowniczych polowań na nowy elektorat, rebrandingu dyktowanego koniunkturą. Rzadziej, coraz rzadziej, oznacza polityczną kreatywność znajdującą spełnienie tylko poprzez tę jedną formację. Poprzez małą ojczyznę polityczną, której wobec tego należy się wierność: partiotyzm.

Nowy szyld: Republikanie

Partiotyzm nieraz wyrasta na żyznej glebie patriotyzmu, nieraz z niej emigruje lub czmycha. A bywa i tak, że zamienia ją w spaloną ziemię. Przykład Francji – dobry (lub zły) jak każdy inny – kusi aktualnością. Oczywista stała się tam potrzeba redefinicji wielu pojęć ze sfery publicznej. Bezpośredni impuls dały styczniowe zamachy rodzimych dżihadystów.

Powodem potężniejącym od dawna jest (związana nie tylko z problemem muzułmańskim) nowa rola Frontu Narodowego we francuskim pejzażu politycznym (w końcu marca partia Marine Le Pen może wygrać kolejne wybory, w departamentach) i, generalnie, w systemie V Republiki.

Klimat dobrze wyczuł Nicolas Sarkozy. Ponieważ sam zmienić się nie zdoła, zamierza poddać metamorfozie przynajmniej swoją partię UMP. Z maszyny do przegrywania wyborów ma się ona przeobrazić w formację skuteczną, żeby w 2017 r. – po straconym pięcioleciu – znów mogła go wynieść na piedestał prezydentury....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10096

Wydanie: 10096

Zamów abonament