Lekcja obyczajów
Japończycy chlubią się tym, że potrafią przejmować obce wzorce kulturowe i przystosowywać do własnych potrzeb. Tak było z chińskim pismem, buddyzmem, a nawet z zieloną herbatą. Jednak nigdy nie zerwali z własną przeszłością. Także dzisiaj dbają, by wśród zalewu zachodniej kultury popularnej zachować odrobinę japońskiej odmienności.
Lekcja obyczajów
Tekst i zdjęcia: Beata Zubowicz
Masako jest drobna, filigranowa. Ma dziewczęcą sylwetkę i kiedy klęczy przy niskim stole, podając w małych czarkach zieloną herbatę, wygląda jak porcelanowa figurka. Ma 31 lat, lecz bez wahania można by jej dać -- jak większości Japonek -- o 10 mniej.
-- Nie będziesz miała nic przeciwko temu, żeby spać na tatami? -- pyta z niepokojem. Swój dom urządziła na sposób japoński. W trzech niedużych pokojach nie ma wielu sprzętów: w jednym półki z książkami i bibelotami, telewizor, wieża stereo z kolumnami, w drugim pianino i komputer, a w trzecim na górze -- komoda. Ukłonem w stronę zachodniego stylu jest kuchnia z dużym stołem i drewnianymi krzesłami. Łóżek jednak nie ma wcale. Masako i jej mąż Tatsuya śpią tak jak ich przodkowie, na drobno plecionych matach -- tatami, rozściełanych na podłodze. Styl życia, jaki wybrali, jest łagodną mieszaniną japońskiej tradycji i zachodniej nowoczesności.
Zielona herbata, kimono i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)