Informacje
Informacje
Komentuje Waldemar Gębuś, doradca w zakresie publicznego obrotu papierami wartościowymi
Długoterminowa linia oporu, o której pisałem w dwóch ostatnich komentarzach, okazała się (przynajmniej na razie) za silna dla WIG. Indeks zdołał ją wprawdzie nieznacznie pokonać (podobnie jak w lipcu ub. r. ) jednak natychmiast powrócił "na swoje miejsce", tzn. do wewnątrz długoterminowego kanału wzrostowego. Przyczyn zapoczątkowania korekty komentatorzy dopatrują się w różnych czynnikach. Osobiście twierdzę, że głównym czynnikiem załamania była korekta zachodnich rynków akcji.
Jeśli zaś chodzi o przewidywania co do przyszłości, to znacznie większą wagę przywiązuję do dwóch innych czynników. Jak się łatwo domyślić, chodzi oczywiście o podwyżkę stopy rezerw obowiązkowych i działania NBP na foreksie zmierzające do osłabienia złotego. Jeśli dodamy do tego podwyżkę rynkowych stóp procentowych, jaka dokonała się w ostatnim okresie, to jasno widać, że najbliższy czas (co najmniej kilka miesięcy) nie zapowiada się najlepiej dla rynku akcji.
Wizja dalszej dewaluacji złotego skutecznie odstraszyła spekulantów zachodnich z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)