Grecki wróg numer jeden
Poul Thomsen | Dyrektor Departamentu Europy w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.
Danuta Walewska
To nie kanclerz Niemiec Angela Merkel jest najbardziej znienawidzoną osobą w Grecji. Chociaż na satyrycznych plakatach wygląda wyjątkowo niekorzystnie. Najbardziej gwałtowne uczucia Greków budzi spokojny pracowity 60-letni duński ekonomista Poul Thomsen, dyr. Departamentu Europejskiego MFW.
Jest najbardziej stanowczym przedstawicielem trojki (MFW, EBC i Komisja Europejska), negocjującej z rządem Aleksisa Ciprasa warunki porozumienia z wierzycielami. Zależnie od profilu negocjacji EBC i KE reprezentują różne osoby. Thomsen jest „członkiem stałym".
Obrzucany jest najgorszymi wyzwiskami, kiedy tylko się pojawi. W kwietniu 2013 r. zrozpaczony emeryt obsypał go na ateńskiej ulicy monetami, bo tylko tyle mu zostało po opłaceniu rachunków. Od tego czasu Thomsen nie rusza się bez ochroniarza. Do rządowych budynków w Atenach wchodzi tylnymi drzwiami, żeby nie stwarzać problemów.
Zgodni jak Grecy
W uczuciach do Thomsena zgodne są, jak rzadko, i lewacki rząd, i liberalna opozycja. Prasa wytyka mu, że zarabia 35 razy więcej niż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta