Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niszczenie demokracji

28 sierpnia 2015 | Publicystyka, Opinie | Roman Graczyk
Bronisław Komorowski i Andrzej Duda (na zdjęciu z małżonkami) zadali Polakom bezsensowne pytania – twierdzi autor
źródło: AFP
Bronisław Komorowski i Andrzej Duda (na zdjęciu z małżonkami) zadali Polakom bezsensowne pytania – twierdzi autor
Roman Graczyk
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Roman Graczyk

Komorowski działał pod presją wyścigu z Dudą 
i z Kukizem, Duda zaś pod presją swoich politycznych przyjaciół. Obaj, rozpisując referendum, chcieli postawić przeciwnika pod ścianą – pisze publicysta.

Fundując nam referendum, wyciągnięte jak królik z kapelusza z obawy przed konkurentami w wyborach, prezydent Bronisław Komorowski rozpoczął proces instytucjonalnego psucia demokracji. Inicjując drugie referendum, poczęte z wdzięczności i lojalności wobec swoich politycznych przyjaciół, prezydent Andrzej Duda kontynuuje ten proces.

Ma oczywiście rację prof. Andrzej Zoll, gdy zwraca uwagę, że oba zestawy pytań referendalnych nie spełniają warunku z art. 125 konstytucji, który wymaga, by były one przedstawiane obywatelom „w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa". Ale jest gorzej.

Wśród tych sześciu pytań są kwestie nonsensowne z punktu widzenia potrzeb państwa; są pozorne; są wreszcie takie, które nie liczą się z rygorami finansów publicznych.

120 milionów dla każdego

Nonsensem jest pytać Polaków, czy chcą zastosowania JOW w wyborach do Sejmu w sytuacji, gdy gołym okiem widać, że scena polityczna coraz bardziej się polaryzuje. Spektakularne połykanie elektoratu Pawła Kukiza przez dwie główne partie (tu nie ma znaczenia, że w nierównej proporcji), chociaż do niedawna był on na równi z PiS i PO, pokazuje, jaka jest w medialnej demokracji siła przyciągania politycznych biegunów.

Jeśli ktoś – jak Paweł Kukiz – uważa, że ta polaryzacja więzi polską politykę i trzeba temu zapobiec...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10229

Wydanie: 10229

Spis treści

Nowe prawo budowlane

Zamów abonament