Nowy casting na Kmicica
Zarówno z „Księgi apokryfów" Karela Čapka, jak i z „Mahabharaty" wiadomo, że lament nad ignorancją historyczną kolejnych pokoleń należy do najstarszych i najchlubniejszych tradycji ludzkości.
Nic też tak nie ożywia Facebooka w czerwcu jak wpisy znajomych wykładowców zdających sprawę z rewelacji zasłyszanych podczas egzaminów.
Co jednak tak naprawdę wiemy o współczesnej pamięci zbiorowej? Można licytować się na indywidualne wrażenia: jedni warszawiacy 2 sierpnia hukną: „Ach, na Marszałkowskiej wszyscy stanęli na baczność o piątej", drudzy 12 listopada westchną: „W całej kamienicy flaga tylko u nas i u Nowaków", ale prawdę mówiąc, tyle te spostrzeżenia warte, ile przesławne szczebioty pań urzędniczek z roku 1990: „No wie pani, ja to nie znam nikogo, kto głosowałby na Wałęsę!" (istnieje również współczesny wariant tego tchnącego słusznym oburzeniem zdania).
Trzeba było kogoś, kto podejmie trud zbadania sprawy od podstaw, bodaj tylko na poziomie aglomeracji warszawskiej (przeprowadzenie badań świadomości historycznej w całym kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta