Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kliczko: następna runda

12 grudnia 2015 | Plus Minus | Przemysław Słowiński Danuta Uhl-Herkoperec
Władimir i Witalij Kliczko. W boksie werdykt sędziowski było łatwo przewidzieć. Fot. Jon Furniss
źródło: WireImage/Getty Images
Władimir i Witalij Kliczko. W boksie werdykt sędziowski było łatwo przewidzieć. Fot. Jon Furniss
źródło: Plus Minus

W swojej ojczyźnie Witalij uchodzi za jedynego Ukraińca, który zdobył majątek uczciwie. 
O Władimirze mówiło się, że ma szklaną szczękę, nie ma natomiast serca do walki 
i tak naprawdę powinien dać sobie spokój z boksem.

To, co się działo na Ukrainie, miało olbrzymi wpływ na obu braci Kliczków, zwłaszcza na Witalija. Nagle polityka objawiła mu się jako zadanie, przy którym blednie wszystko inne, nawet boks. Postanowił zrezygnować z walki z Williamsem i wracać do ojczyzny, aby wesprzeć tych, którzy walczą o sprawiedliwość i swoją godność. Przedstawiciele pomarańczowej rewolucji głosili wartości, które znał z życia na Zachodzie. Mówili o walce z korupcją, konieczności stanowienia dobrego prawa, transparentności życia politycznego.

Fritz Sdunek wszelkimi sposobami starał się odwieść go od tego pomysłu. Przeważyła jednak dopiero opinia Władimira, który powiedział bratu: „Ukraina potrzebuje mistrzów świata, a nie przegranych". Do Kijowa poleciał ostatecznie Władimir, a Witalij wrócił do treningów. Na ringu pojawił się jednak z przypiętą do spodenek pomarańczową wstęgą. Publiczność w Las Vegas powiewała niebiesko-żółtymi sztandarami. Natychmiast po walce poleciał na Ukrainę.

Tylko że początki działalności w wielkiej polityce okazały się niełatwe. Trudno było tu znaleźć zasady fair play, które znane były bokserowi z jego sportowej kariery. „Wejście na polityczny ring oznacza to samo, co wejście na ring bokserski – skomentował decyzję Witalija Aleksander Kwaśniewski. – Możesz uderzyć, ale również możesz dostać. Trzeba...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10319

Wydanie: 10319

Zamów abonament