Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nienawiść do chrześcijan jest potężna

30 stycznia 2016 | Plus Minus | Robert Mazurek
autor zdjęcia: Radosław Pasterski
źródło: Fotorzepa
Rozmowa Mazurka
autor zdjęcia: Radosław Pasterski
źródło: Plus Minus
Rozmowa Mazurka

o. Ziad Hilal, syryjski jezuita | Syria była jedną z wielu ojczyzn chrześcijaństwa. Teraz na terenach zajętych przez islamistów nie ma już żadnego wyznawcy Chrystusa.

Rz: Europa boi się muzułmanów.

Ależ Zachód bardzo chętnie przyjmuje muzułmanów.

Czyżby?

Oczywiście, nawet nie pyta ich o to, czy chcą się integrować. Pyta tylko, czy mają pieniądze. Niech pan pojedzie do Londynu, do najdroższych sklepów – iluż tam przybyszy z Dubaju, Arabii Saudyjskiej. Kupują najdroższe nieruchomości i czy ktoś ma im za złe, że przyjeżdżają? Ależ skąd!

Dopóki przywożą swoje petrodolary...

Właśnie! A szejkowie z Kataru, którzy kupili Paris Saint Germain i chcą tam mieć najdroższych piłkarzy świata? Wszyscy to akceptują, klaszczą im, cieszą z ich inwestycji.

Wypomina ojciec Europie hipokryzję.

Ja tylko mówię, że Europa nie ma problemu z muzułmanami, Europa ma problem z biednymi muzułmanami.

Bo bogaci nie wysadzają się w powietrze w klubach Paryża.

Biedni też nie, to terroryści wysadzają się w powietrze.

Świat zapomniał o Syrii?

Wręcz przeciwnie, nie tylko wie, co się tam dzieje, ale korzysta na tym. Trzeba jasno powiedzieć, że ten konflikt to dla wielu świetna okazja do robienia interesów. Sprzęt zbrojeniowy i elektronika płyną do Daesz różnymi kanałami z Ameryki, Azji, całej Europy. Gdyby odciąć tych bojowników Państwa Islamskiego od pieniędzy i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10357

Wydanie: 10357

Zamów abonament