Prymas nie chciał nowego kultu
Jeżeli komuś się wydaje, że Kościół nie robi nic innego, tylko czeka na wymykające się logice wydarzenia, które czym prędzej podnosi do rangi kultu, powinien przeczytać najnowszą książkę Ewy Czaczkowskiej „Papież, który uwierzył".
Choć tytuł jest być może nieco mylący, podtytuł wyjaśnia wszystko: „Jak Karol Wojtyła przekonał Kościół do kultu Bożego Miłosierdzia". Okazuje się, że hierarchowie – przede wszystkim polscy – zarówno wobec św. Faustyny Kowalskiej, jak i jej objawień przez wiele lat zachowywali daleko idącą powściągliwość.
Ta rezerwa może dziwić, zwłaszcza że dziś trudno sobie wyobrazić, iż kultu Miłosierdzia Bożego mogłoby nie być. Charakterystyczny obraz z napisem „Jezu, ufam Tobie" wisi chyba w każdym polskim kościele. Krakowskie sanktuarium w Łagiewnikach jest jednym z najbardziej obleganych w Europie. Co roku przyjeżdżają tu 2 miliony pielgrzymów ze 100 krajów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta