Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Akowcy siedzieli z nazistami

05 marca 2016 | Plus Minus | Robert Mazurek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Moczarski był maltretowany i bity na nieskończenie wiele sposobów. Odmówił wszelkiej współpracy i zeznań. Usłyszał od śledczych, że żona choruje na gruźlicę, potem, że ją aresztowali... Rozmowa Roberta Mazurka z Anną Machcewicz, historykiem

Rz: Najdłużej siedział gauleiter Prus Wschodnich Erich Koch.

Zmarł śmiercią naturalną w więzieniu w Barczewie dopiero w 1986 roku.

Legenda głosi...

...że próbowano wydobyć od niego tajemnicę Bursztynowej Komnaty? Moim zdaniem to historia stworzona przez ludzi lubiących opowieści o poszukiwaczach skarbów.

Ale z jakiegoś powodu go nie stracono.

I to pozostaje niewyjaśnione. Może dlatego, że trafił do Polski dość późno, bo dopiero w 1949 roku, a proces zakończył się wyrokiem śmierci dziesięć lat później?

Dziewięć lat bez procesu? Czego od niego chcieli?

Polacy nie do końca wiedzieli, co zrobić z Kochem, bo za zbrodnie na Ukrainie chciał go również sądzić Związek Radziecki, a poza tym mogli go również sądzić Niemcy, bo nie wydał rozkazu ewakuacji ludności cywilnej przed nadciągającą Armią Czerwoną. Tylko że wtedy, w latach 50., zbrodniami hitlerowskimi nikt się jeszcze w Niemczech specjalnie nie interesował.

Skoro go jednak skazano, to dlaczego przeżył?

To już były lata 50., dostał dożywocie. Procesy zbrodniarzy hitlerowskich nie były już w centrum uwagi, generalnie wyroków śmierci albo nie orzekano, albo ich nie wykonywano. To był zresztą bodajże ostatni proces zbrodniarza hitlerowskiego w Polsce.

W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10388

Wydanie: 10388

Zamów abonament