Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podrabianie drobiu

05 marca 2016 | Plus Minus | Łukasz Kaniewski
Roślinny burger firmy Impossible Foods smakuje trochę jak wołowina, trochę jak indyk
źródło: materiały prasowe
Roślinny burger firmy Impossible Foods smakuje trochę jak wołowina, trochę jak indyk

Branża substytutów mięsa rośnie szybciej niż nafaszerowany antybiotykami kurczak. Wygląda na to, że w przyszłości wszyscy będziemy fleksitarianami.

Kiedy Shi Ji był sędzią w Quingyang, nakłaniał ludzi do skromności i zniechęcał ich do jedzenia mięsa. Zamiast tego wspierał sprzedaż tofu, które zyskało przydomek podrabianej jagnięciny lub małej baraniny" – opowiada Tao Ku w dziele „Anegdoty zwyczajne i egzotyczne". Książka pochodzi z roku 965 n.e. i przytoczony fragment jest pierwszą znaną historykom wzmianką o próbach zastąpienia w kuchni mięsa przez inny produkt. Pierwsze z brzegu warzywo lub owoc do tego celu się nie nada – musi być nie tylko bardzo pożywne, ale też posiadać odpowiednią konsystencję. Twarożek tofu ma dużo białka, konsystencję raczej zwartą, choć bardziej homogeniczną niż mięso. Co do smaku – nie zachwyca, ale łatwo przyjmuje smak przypraw, w których się je przyrządza.

Tofu wynaleziono w Chinach w II wieku naszej ery, ale przed sędzią Shi Ji jedzone było po prostu jako tofu – a nie jako surogat kotleta. Dopiero opisany w anegdocie urzędnik wpadł na pomysł, by uczynić z sojowego twarożku zastępnik mięsa. Nie mógł wtedy wiedzieć, że jest prekursorem wielkiego przemysłu, który w naszych czasach, ponad tysiąc lat później, wejdzie w fazę rozkwitu. Ludzkość kupuje dziś zastępników mięsa mniej więcej za 4 miliardy dolarów rocznie. Za cztery lata będzie to już ponad 6 miliardów. Obroty w branży rosną rocznie o około 8,5 proc. I wszystko wskazuje na to, że rosnąć będą dalej....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10388

Wydanie: 10388

Zamów abonament