Miłość w systemie miar
Człowiek uporządkował, usystematyzował, wymierzył, zważył, oszacował wszystko na świecie w sensie dosłownym – dwu- i trójwymiarowo, oraz w przenośni.
Człowiek stworzył skale w zasadzie do wszystkiego: skala Beauforta do oceny skutków szybkości wiatru, skala Saffir-Simpsona do intensywności cyklonów, skala Turina do zagrożeń ze strony asteroid, skala Richtera do określania siły trzęsień ziemi, cztery skale temperatury – Kelvina, Celsiusa, Farenheita, Reaumura, skala Kinseya do klasyfikacji orientacji seksualnych, skala BMI do masy ciała, skala IQ do inteligencji, skala Bristol (BSF, Bristol Stool Form Scale) dzieląca ludzki kał na siedem grup według kryteriów kształtu i konsystencji.
Ale to wszystko dziecinada w porównaniu ze skalą, która mierzy, klasyfikuje, racjonalizuje – mogłoby się wydawać – niemierzalne i wskazuje, jak głęboko, wręcz na ile...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta