Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kłopoty z bohaterami

12 marca 2016 | Plus Minus | Konrad Kołodziejski
Philippe Pétain przed sądem, sierpień 1945. Marszałek zredukowany
źródło: Photo12/Photosvintages/AFP
Philippe Pétain przed sądem, sierpień 1945. Marszałek zredukowany
Kurt Waldheim w dniach sławy: Sekretarz Generalny ONZ z misją w RPA, lato 1972 r.
źródło: AFP
Kurt Waldheim w dniach sławy: Sekretarz Generalny ONZ z misją w RPA, lato 1972 r.

Petain, de Gaulle, Churchill, Waldheim, Brandt… Długa jest lista uwielbianych polityków, którzy błyskawicznie utracili poparcie ludu. Niektórzy potrafili odejść z godnością, inni – niekoniecznie.

Nie wiadomo, czy to potrzeba mitu narodowego, czy może raczej ludzka skłonność do wypierania negatywnych wspomnień sprawiają, że zwykle przyjmuje się, iż bohater jest kimś w rodzaju nadczłowieka. Rodzi się bohaterem i nim umiera. Oczywiście to nieprawda. Bohaterem można być i nagle utracić ten status – i przeciwnie – niczym Joanna d'Arc ze zwykłego człowieka zamienić się w bohatera, o którym będą pamiętać kolejne pokolenia.

Bywa też tak, że dopiero po śmierci dostrzega się bohaterskie rysy czyjegoś życia. I odwrotnie, po wielu latach z czyjegoś bohaterskiego wizerunku wydobywa się na światło dzienne rzeczy małe i niegodne. Bohaterstwo, czasem wykreowane, a czasem po prostu niewsparte silnym charakterem, bywa ulotne. Jeden fałszywy ruch i można pogrzebać wszystkie swoje wcześniejsze zasługi.

Spoglądając wstecz na sprawę Lecha Wałęsy, na argumenty jego obrońców tłumaczących, że sprawa „Bolka" niszczy wizerunek naszego bohatera narodowego, wypada odpowiedzieć, że o wizerunku tej czy innej osoby przesądzają nie tyle zarzuty jej przeciwników, ile umiejętność znalezienia najlepszego wyjścia z trudnej sytuacji. Gdyby przyjrzeć się znaczącym postaciom historii współczesnej, to o ich wielkości w trudnych chwilach decydowała zwykle zdolność pogodzenia się z rzeczywistością oraz uznania własnych słabości i ograniczeń. Ci, którzy nie potrafili tego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10393

Wydanie: 10393

Zamów abonament