Ostrożność granicząca ze sceptycyzmem
W Wielkiej Brytanii toczy się spór o udział w europejskiej unii walutowej
Ostrożność granicząca ze sceptycyzmem
Jacek Stawiski z Londynu
Czy Wielka Brytania powinna przystąpić do europejskiej unii walutowej? -- ta kwestia jest zasadniczym tematem dyskusji o miejscu Zjednoczonego Królestwa w Europie. Główne państwa członkowskie Unii Europejskiej -- Francja i Niemcy -- są gotowe uczynić niemal wszystko, aby unia walutowa weszła w życie. Tymczasem Brytyjczycy zastanawiają się, jakie korzyści i straty można wynieść z udziału w ambitnym projekcie połączenia walut europejskich.
Każdy przyszły rząd brytyjski -- wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii muszą odbyć się nie później niż w maju tego roku -- stanie przed dylematem, jak zachować się wobec EMU (europejskiej unii walutowej -- European Monetary Union) . Londyn stoi też przed innym wyborem, nieobcym całej Unii Europejskiej. Chodzi o określenie przyszłego kształtu "piętnastki" i tempa jej rozszerzenia.
Wielka Brytania posiada ogromny potencjał gospodarczy -- obok Francji i Niemiec oraz Włoch, które mają poważne kłopoty ze spełnieniem choćby podstawowych kryteriów udziału w unii walutowej. Wielkość tego potencjału sprawia, że usytuowanie Zjednoczonego Królestwa w strukturach finansowych Unii Europejskiej po 1999 roku ma ogromne znaczenie. Wielka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta