Trzynaste piętro pałacu
Jego bibliografia w Narodowej liczy kilkaset pozycji. Pisali o nim wszyscy: historycy polityki, architektury i obyczaju, kronikarze, facecjoniści, ba, Agata Passent.
Pisano o jego obsesyjnej obecności u Konwickiego i znaczącej nieobecności u Nowakowskiego, reprodukowano zdjęcia z dni radosnej budowy i z mszy papieskiej. Utrwalił się nawet pewien sznyt „pałacowego pisania", osobliwie rozpoznawalny w tuzinach reportaży i publikacji okolicznościowych „Gazety Wyborczej": najpierw coś z grozy i blichtru zaawansowanego stalinizmu, kiedy Pałac powstawał, następnie katharsis (czy rzeczywiście?) Festiwalu Młodzieży i Studentów 1955 oraz o rok późniejszego Października, potem zaś – soczysta tkanka wspomnień o koncertach, pijaństwach i przedstawieniach, o kronice Pałacu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta