W poszukiwaniu ciemnej materii
- Jaki będzie los bozonu Higgsa? Jego znaczenie jest już dziś fundamentalne dla naszego rozumienia, jak funkcjonuje materia - mówią polscy naukowcy pracujący w CERN Andrzej Siemko i Arkadiusz Gorzawski.
Plus Minus: Jakie są plany rozbudowy Wielkiego Zderzacza Hadronów? Co nowego możemy znaleźć? Czego fizycy CERN poszukują po zidentyfikowaniu bozonu Higgsa?
Arkadiusz Gorzawski: Pomimo odkrycia bozonu Higgsa, w fizyce cząstek elementarnych jest w dalszym ciągu wiele pytań, na które nie znamy odpowiedzi. Fizycy chcieliby się dowiedzieć na przykład, czym jest i z czego składa się tzw. ciemna materia. Odpowiedzi na część z tych pytań może udzielić Wielki Zderzacz Hadronów, lecz musi być w tym celu udoskonalony.
Do roku 2023 LHC przejdzie wiele modyfikacji potrzebnych do zwiększenia tzw. świetlności zderzacza. Jest to parametr, który mówi o skutecznej liczbie zderzeń protonów występujących w jednostce czasu, przez co ma bezpośredni wpływ na zwiększenie szansy zaobserwowania „produktów" zderzeń, które występują bardzo rzadko, takich jak bozon Higgsa. Świetlność zależy m.in. od przekroju poprzecznego zderzających się wiązek protonów.
W przyszłości dla głębszego poznania konkretnej cząstki (np. bozonu Higgsa) potrzebne będzie zbudowanie zderzacza, który będzie ukierunkowany tylko na jej tworzenie. Takie maszyny, z odpowiednio zdefiniowaną energią, muszą zderzać ze sobą leptony (pojedyncze elementarne cząstki, np. elektrony) i przewiduje się ich budowę od momentu każdego odkrycia nowej cząstki. Tak było np. z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta