In-house, czyli nadchodzi monopol na odbiór odpadów
Tylnymi drzwiami, przy okazji nowelizacji prawa zamówień publicznych, może zostać wprowadzona fundamentalna, niekorzystna z punktu widzenia przedsiębiorców i konsumentów, zmiana w regulacji rynku odpadów komunalnych – pisze prawniczka Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Przeprowadzona przez poprzedni rząd i parlament nowelizacja ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach (obowiązująca od 2012 r.) w istotny sposób ograniczyła konkurencję na rynku odpadów komunalnych. Było to konsekwencją całkowitej zmiany systemu gospodarowania odpadami w Polsce. Wcześniej o wyborze przedsiębiorcy odbierającego odpady komunalne z nieruchomości decydowali ich właściciele, którzy mogli wybierać spośród ofert różnych dostawców tych usług – mniejszych i większych firm świadczących tego rodzaju usługi na danym obszarze. Natomiast po wejściu w życie ww. zmian w prawie wybór przedsiębiorcy odbierającego odpady w gminie odbywa się z pominięciem konsumenta i należy do jej władz. To władze gminy w drodze przetargu wybierają przedsiębiorcę, któremu zlecają odbiór bądź zarówno odbiór, jak i zagospodarowanie tych odpadów. Spółki gminne również mogą świadczyć te usługi na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta