Region w muzycznych kolorach
| Zapraszam wszystkich na nasze plenerowe koncerty – zachęca Małgorzata Kaczmarek, koordynator artystyczny Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski".
Rz: Dla wielu melomanów „Kolory Polski" są uznaną marką, ale impreza co roku dociera do nowych odbiorców, więc może przypomnijmy, jakie jest jej przesłanie?
Małgorzata Kaczmarek: Naszą ideą było wyjście z murów Filharmonii Łódzkiej do słuchaczy na terenie całego województwa. Już sama nazwa podkreśla fakt, że jesteśmy festiwalem wędrownym. Zawsze wędrujemy latem, przede wszystkim w czerwcu, lipcu i sierpniu, ale zdarza nam się kończyć imprezę we wrześniu. Gramy w oryginalnych, pięknych historycznych miejscach – w kościołach, pałacach i zespołach pałacowo-parkowych, w skansenach oraz w plenerach. Chodzi o regionalny urok ważny dla lokalnej społeczności. Dla nas liczą się walory architektoniczne oraz akustyczne miejsc, w których występujemy. Za każdym razem dopasowujemy bowiem rodzaj muzyki do wnętrza. Nie sięgamy po gotowe pomysły, tylko kreujemy nowe sytuacje artystyczne. Często też zamawiamy kompozycje. Naszym festiwalem tworzymy nową jakość, która łączy muzykę, architekturę, historię, turystykę i kulinaria.
Która to już edycja "Kolorów Polski"?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta