Faktura od cyberoszusta
Przestępcy wykorzystujący e-maile działają na taką skalę, że stanowi to już jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa obywateli – twierdzą eksperci.
Fikcyjne faktury z żądaniem zapłaty za prąd czy zamówioną paczkę, którą lada dzień dostarczy nam kurier – tej treści e-maile zawierające najróżniejsze wezwania do uregulowania rzekomych należności otrzymują miliony internautów: osoby prywatne i firmy. Kolportujący je oszuści w ten sposób wyłudzają pieniądze, ale i infekują komputery wirusami, by przejąć cudze dane i wykorzystać je do nadużyć.
Policjanci i eksperci spoza służb przyznają, że zjawisko narasta. Naciągaczy trudno schwytać, bo e-maile wysyłają z serwerów spoza UE.
– Mamy do czynienia z prawdziwą plagą cyberoszustw poprzez e-mail – przyznaje Michał Fedyniok, kierownik laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery.
200 tys. zł dziennie
Metodą „na e-maila" oszuści działają podstępnie. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta