Dopalacz jak narkotyk
Ministerstwo Sprawiedliwości chce zaostrzyć kary za obrót dopalaczami. Taka działalność będzie podlegała kodeksowi karnemu, a to oznacza surowsze wyroki, takie jak za handel narkotykami. Na tym nie koniec.
Ministerstwo chce też, by kierowcy będący pod wpływem dopalaczy byli karani tak samo jak ci, którzy są pod wpływem alkoholu. Powstać ma jeden uniwersalny przepis, który pozwoli na karanie prowadzących pod wpływem wszelkich zakazanych substancji. Prokuratorzy są zadowoleni. – Dopalacze stają się coraz popularniejsze i nie można udawać, że nie ma problemu. Jasne i precyzyjne przepisy w takich sprawach są potrzebne – twierdzą. —a.ł.