Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Drażliwe tematy

30 sierpnia 2016 | Publicystyka, Opinie | Michał Kleiber

Nikt nie potrafi przekonująco wyjaśnić, jak pogodzić wolność słowa z prawem do niezgody na publiczne krytykowanie na przykład mniejszości seksualnych bądź feminizmu – pisze były prezes PAN.

Chyba nie ma dzisiaj nikogo, kto na pytanie, czy jesteś za wolnością wypowiedzi, zawahałby się z odpowiedzią. Prawo do publicznego wypowiadania swoich sądów traktujemy jako jeden z podstawowych atrybutów naszej wolności. O naszym przywiązaniu do wolności słowa świadczy na przykład ponad miliard (!) postów dziennie zamieszczanych na portalach internetowych. Nie tylko więc mówimy co chcemy, ale mamy także swobodny dostęp do tego, co mówią inni.

Winy białych kolonizatorów

Czyli wszystko w porządku? Niestety, sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, niż niektórzy przypuszczają bądź skłonni są przyznawać. Zacznijmy od tego, że wielu z nas za równie istotne, jak wolność wypowiedzi, uważa prawo do niebycia obrażanym. A przecież wśród tych miliardów wyrażanych codziennie publicznie opinii niemały odsetek to po prostu kłamstwa, obraźliwe przezwiska czy wręcz skrajnie agresywne inwektywy.

Wylewająca się z internetu mowa nienawiści powoduje konkretne, wizerunkowe i finansowe straty. Dotyczy to zarówno indywidualnych obywateli, przedsiębiorstw i organizacji społecznych jak i – często – całego państwa i jego instytucji, czyli nas wszystkich.

Oczywiście istnieją – przynajmniej teoretycznie – możliwości obrony przed internetowym hejtem. Do tego jednak trzeba zaangażować organy obywatelskiej ochrony i tu zaczynają się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10535

Wydanie: 10535

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament