Skończy się na projektach
Byli właściciele nie wierzą w uchwalenie całościowej ustawy reprywatyzacyjnej jeszcze w tej kadencji Sejmu.
Danuta Frey
PO i .Nowoczesna zapowiadają prace nad nową ustawę reprywatyzacyjną. Doświadczenia ubiegłych lat pokazują, że raczej trafi do kosza niż doDziennika Ustaw.
Stanisław Ziemecki z Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego też wątpi, by przy obecnym rozziewie między roszczeniami i możliwościami finansowymi doszło do uchwalenia generalnej ustawy reprywatyzacyjnej.
– Na dobrą ustawę reprywatyzacyjną nie ma obecnie szansy – uważa. – Trzeba posuwać się małymi krokami, koncentrując się na stopniowym wprowadzaniu ustaw dla poszczególnych grup wywłaszczonych. Roszczenia z tytułu reformy rolnej różnią się np. od spraw z dekretu Bieruta o gruntach warszawskich. Nie sposób ich pomieścić w jednej ogólnej ustawie. Niezmiernie trudno o równowagę między roszczeniami a możliwościami finansowymi państwa – tłumaczy.
Kosz pełen intencji
Powstałe w 2010 r. opracowanie Kancelarii Senatu „Problematyka reprywatyzacji w świetle projektów ustaw w latach 1989–2010" podaje, że pierwsze prace nad zwrotem mienia przejętego na własność państwa na podstawie różnych tytułów podjęto w 1990 r. Przewidywano rekompensaty w formie bonów kapitałowych na okaziciela o dziesięcioletnim okresie ważności. Projekt natrafił na sprzeciw ministrów finansów oraz przekształceń własnościowych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta