Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy globalizacja jest dobra, a nowy nacjonalizm zły

15 lutego 2017 | Ekonomia

Leon Podkaminer Zamiast kłopotać się na wyrost skutkami odwrotu od globalizacji, należy raczej przestrzec przed próbą wypisania się Polski z z globalizacji na własną rękę.

Tekst profesora Andrzeja K. Koźmińskiego pt. „Nowy pragmatyzm kontra nowy nacjonalizm" („Rzeczpospolita", 2 lutego 2017 r.) zawiera wiele stwierdzeń, które nie powinny pozostać bez polemiki. W szczególności dotyczy to oceny skutków globalizacji. Moja ocena tego procesu – bazująca na gruncie faktów ekonomicznych, a nie emocji – jest jednoznacznie negatywna. Jestem jednak umiarkowanym optymistą. Świat może i powinien powrócić na ścieżkę szybkiego i zrównoważonego wzrostu. Warunkiem tego jest odzyskanie kompetencji utraconych w ostatnich dziesięcioleciach przez państwa narodowe.

Źródła dobrobytu

Prof. Koźmiński upatruje w globalizacji („swobodny przepływ dóbr, usług, kapitału i ludzi w skali globalnej") źródła „niezaprzeczalnego postępu dobrobytu na świecie, który dokonał się w ostatnich dziesięcioleciach". To stwierdzenie wymagające starannej analizy. Tempo wzrostu dobrobytu, mierzone produktem światowym brutto (PŚB) na jednego mieszkańca globu obniżyło się wydatnie od połowy lat 70. W latach 60. PŚB na mieszkańca rósł średnio o 3,3 proc. rocznie, a w latach 70. – o 2,2 proc. PŚB na mieszkańca wzrastał średnio o 1,4 proc. w okresie 1980–2015 (w ostatniej dekadzie już tylko o 1,2 proc.). Wraz ze spowolnieniem tempa postępu dobrobytu wzmacnia się też jego nieregularność. Coraz częstsze są głębokie recesje, na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10676

Wydanie: 10676

Spis treści
Zamów abonament