Inwestycji dla kuracjuszy przybywa
Mimo barier w prawie uzdrowiska się rozwijają.
Do Ciechocinka, Muszyny, Konstancina, Kołobrzegu czy Rabki przyjeżdżają nie tylko turyści, ale chorzy oraz kuracjusze.
– Inwestorzy muszą więc liczyć się z tym, że na nieco innych zasadach, aniżeli w typowej miejscowości turystycznej, realizuje się tam inwestycje – tłumaczy Jan Golba, burmistrz Muszyny oraz prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych.
Rodzaj strefy to podstawa
O tym, co wolno, a czego nie wolno wybudować w uzdrowiskach, decydują przede wszystkim przepisy ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej.
– W Polsce o żadnej inwestycji nie da się powiedzieć, że jej realizacja jest prosta i łatwa. W wypadku jednak uzdrowisk, stopień skomplikowania jest znacznie większy, przede wszystkim ze względu na ochronę środowiska – przyznaj Łukasz Bernatowicz, radca prawny i ekspert Bussines Centre Club. – Ustawa uzdrowiskowa przewiduje, że na terenie uzdrowiska lub na obszarze ochrony uzdrowiskowej, wydziela się trzy rodzaje stref ochronnych: A, B i C – wyjaśnia mec. Bernatowicz.
Tłumaczy, że w każdej z tych stref obowiązują ograniczenia dotyczące inwestycji. Najbardziej rygorystyczne są w strefie A, a najłagodniejsze – w C .
Dużo więc zależy od położenia działki, na której planowania jest inwestycja.
Strefa A to ta część...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta