Prawactwo kontra prawica
Joanna Szczepkowska przed tygodniem starała się w „Plusie Minusie" pokazać, czym różni się lewica od lewactwa.
Oburzona nagrodą dla Natalii Przybysz, która usunęła ciążę, by mieć łatwiejsze życie, by „nie było sprawy", zdefiniowała lewicę jako „szlachetną postawę" polegającą na walce z wyzyskiem, nierównościami, sprzeciwie wobec rzeczywistości, która da się sprowadzić wyłącznie do kapitalizmu. Lewactwo zaś to podejście do życia tak, by „nie było sprawy". „Po pierwsze, orgazm, potem najwyżej aborcja" – pisze Szczepkowska. „Jedzmy więc, kupujmy, bawmy się. Sprowadźmy uchodźców, byle tylko nie do naszych eleganckich mieszkań".
Warto ten sam podział przeprowadzić po drugiej stronie. Czym innym jest bowiem prawica, a czym innym prawactwo, choć to drugie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta