Między cudem z Fatimy a wizjami na sprzedaż
Wszystkie uznane dotąd objawienia maryjne miały miejsce w trudnym dla ludzkości czasie. Były jak dzwonek alarmowy, by ludzie się obudzili. Ale jak Kościół bada, czy „widzącym" rzeczywiście ukazuje się Matka Boża?
Portugalska Fatima, francuskie Lourdes, La Salette, Laus i Paryż, w Meksyku Guadalupe, w Polsce Gietrzwałd, Banneux i Beauraing w Belgii, Knock w Irlandii, Kibeho w Rwandzie, wenezuelska Betania-Cua... Lista objawień maryjnych na świecie, które prócz zatwierdzenia przez biskupa diecezji otrzymały akceptację Stolicy Apostolskiej, jest krótka. I choć w samym tylko XX wieku odnotowano ponad 400 objawień, to za wiarygodne uznano jedynie cztery. Znacznie dłuższa jest lista tych, które zatwierdzono pośrednio, np. ustanawiając w miejscu, w którym do nich doszło, sanktuarium i zgadzając się na publiczny kult lub beatyfikując bądź kanonizując osoby, które miały widzenia. Objawień, co do których Kościół wciąż ma wątpliwości i bada ich autentyczność, są setki. Tysiące, a może nawet dziesiątki lub setki tysięcy objawień uznano po prostu za oszustwo.
Słońce, które wiruje
Tradycja podaje, że pierwsze objawienie miał około roku 271 (lub nieco wcześniej) jeden z ojców Kościoła św. Grzegorz Cudotwórca. Według św. Grzegorza z Nyssy, który w IV w. napisał mowę pochwalną ku jego czci, Cudotwórcy objawiła się Matka Boża wraz ze św. Janem Ewangelistą w czasie, gdy przygotowywał się do święceń biskupich. Maryja za pośrednictwem apostoła podyktowała mu credo (wyznanie wiary) oraz wyjaśniła naukę o Trójcy Świętej.
Jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta