Zatrzymać kulę złych emocji
Kiedy ktoś okazywał mi współczucie, łzy płynęły mi po policzkach. Sama dawałam sobie radę ze wszystkim, ale najgorszy był widok tych, których zawiodłam – mówi Michałowi Kołodziejczykowi podwójna medalistka igrzysk olimpijskich w kolarstwie górskim Maja Włoszczowska.
Plus Minus: Czy kobiety są silniejsze od mężczyzn?
Pewnie nie można generalizować, ale skoro kobiety rodzą dzieci, to muszą być bardziej wytrzymałe, odporne na ból i cierpienie. Mężczyźni często zgrywają twardzieli, ale kiedy dolega im coś drobnego, szukają blisko siebie osoby, która ich zrozumie i której będą mogli się wyżalić. Wtedy pokazują w sobie dużo słabości. Chociaż np. podczas Tour de France i panowie potrafią wiele znieść.
Odporność na ból jest w głowie?
Ból na treningu czy po kontuzji to nic strasznego. Łatwo sobie z nim poradzić, bo wiadomo, że wkrótce minie. Kiedy złamałam nogę, wiedziałam, że zaraz przyjedzie pomoc, że dostanę morfinę, później poświęcę trochę czasu na rehabilitację i wszystko będzie dobrze. Ból podczas wyścigu też jest koszmarny, często się zastanawiam, po co w ogóle mi to wszystko, ale potem jest meta i można odpocząć. Wystarczy się odpowiednio zaprogramować, wytrzymać to wszystko.
To jaki ból jest najgorszy?
Myślę, że mogłaby coś o tym powiedzieć Anna Szafraniec. Ma problemy z sercem, dziewczyna, która całe życie funkcjonowała w sporcie, nie może teraz podejmować żadnej aktywności fizycznej, bo jest duże ryzyko arytmii, hospitalizacji i poważnych konsekwencji. Miała wykonywanych już kilka ablacji i lekarze na razie nie znajdują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta