Balsam kapucyński
Nie ma nic złego w przyjęciu prezydenta Erdogana w Warszawie. Nie jest on bojkotowany przez państwa Unii, nie został obłożony żadnymi sankcjami politycznymi, które uniemożliwiałyby zapraszanie go do naszego kraju. Stosunki polsko-tureckie mają swoją specyficzną, obrośniętą pięknymi mitami historię. To kolejny powód, by nie narzucać sobie dodatkowych ograniczeń w relacjach z Ankarą.
Problemem – jak to w życiu, ale i w dyplomacji bywa – jest kontekst tej wizyty. Jeśli działa biblijna zasada: „dla czystego wszystko jest czyste", to w dyplomacji nie ma problemu. Podanie ręki nikomu nie szkodzi, ważne tylko, by w takich razach szczerze, ale spokojnie i z szacunkiem powiedzieć, jaka jest nasza opinia o sytuacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta