Firmy muszą wyjść poza Europę
Eksportowa ekspansja na dalekich rynkach może okazać się kluczowym elementem poprawiającym wyniki polskiej gospodarki.
Adam woźniak
Dalekie rynki coraz bardziej interesują polskich eksporterów, ale obecność naszych firm w krajach Azji, Afryki czy Ameryki Łacińskiej wciąż jest marginalna. W I półroczu wartość polskiego eksportu na te trzy obszary geograficzne stanowiła zaledwie jedną dziesiątą eksportu do państw Unii Europejskiej.
Tymczasem ocenia się, że ekspansja przedsiębiorstw na dalekich kierunkach – obok wysokiej konkurencyjności polskich produktów – ma być jednym z kluczowych czynników poprawiających wyniki eksportowe polskiej gospodarki.
Z dziesięciu krajów, które jako obiecujące dla ekspansji polskich firm wskazała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych KUKE – Białoruś, Ukraina, Norwegia, Szwecja, Iran, Indie, USA, Japonia, RPA i Kenia – sześć to rynki od Polski bardzo odległe. Mocno różnią się poziomem rozwoju, ale mają znaczący potencjał gospodarczy.
Polskie firmy już tam są. Nie znaczy to jednak, że ich liczba nie mogłaby być znacznie większa.
Pożegnali sankcje
Przykładem są Indie. Według Ministerstwa Rozwoju w ostatnich latach widać korzystne zmiany struktury towarowej polskiego eksportu do tego kraju. W wywozie na ten rynek systematycznie zwiększa się udział wyrobów wyżej przetworzonych, o większym poziomie nowoczesności, np. wyrobów elektromaszynowych. Rosnąć powinna także wymiana handlowa z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta