Nie chcę legitymizować tych przepisów
Zrezygnował właśnie z kierowania Krajową Radą Sądownictwa. Powody tej trudnej decyzji przedstawia w rozmowie z Agatą Łukaszewicz. Były przewodniczący KRS mówi też o sytuacji w radzie i wymiarze sprawiedliwości oraz o planach na przyszłość.
Dariusz Zawistowski
Rz: Zrezygnował pan właśnie z funkcji przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa. Dzieje się to w przeddzień wejścia w życie zmienionej ustawy o KRS, za której to sprawą powołana zostanie nowa rada. To protest?
Dariusz Zawistowski: Nie nazywałbym tego wprost protestem. Po prostu jestem przekonany, że nowela jest niezgodna z konstytucją, a właśnie wchodzi w życie. To zresztą nie tylko moja osobista ocena, którą chciałem w ten sposób podkreślić. Nie chcę więc też brać udziału i legitymizować działań w mojej ocenie niezgodnych z prawem.
Skoro jesteśmy przy nowej Radzie to podobno, mimo apeli środowisk sędziowskich – Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia i Krajowej Rady Sądownictwa – spośród sędziów zgłaszają się kandydaci chętni, by zasiąść w nowej KRS....
To mnie wcale nie dziwi, bo wśród wielu tysięcy sędziów, a jest nas przecież ok. 10 tys., wiadomo było, że znajdą się tacy, którzy zechcą znaleźć się w nowej KRS. Nie mam zamiaru ich krytykować. To indywidualna decyzja każdego z sędziów. Muszę jednak przyznać, że takie zgłoszenia mnie nie cieszą. Uważam, że sędziowie, jak nikt inny, powinni pokazać, że nie da im się narzucić złych, niezgodnych z konstytucją rozwiązań.
To dlatego kilka dni temu KRS podjęła uchwałę, w której, delikatnie mówiąc,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta