Rok inwestycji w mieszkania na doby
Lokal wynajmowany na doby może bowiem przynieść większe zyski niż najem tradycyjny.
Inwestorzy zdominowali rynek mieszkań. W 2017 roku tylko w siedmiu miastach – w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Gdyni i Łodzi – za gotówkę kupiono nawet 50 tys. nowych lokali – wynika z najnowszych szacunków Open Finance. – Dane NBP sugerują, że w ostatnim czasie zakupy gotówkowe stanowiły dwie trzecie zawartych transakcji. Reszta to zakupy nieruchomości na kredyy – komentuje Bartosz Turek, analityk Open Finance. – Żeby się jednak zadłużyć na mieszkanie, trzeba mieć co najmniej 10–20 proc. wkładu własnego. To znaczy, że większość pieniędzy (ponad 70 proc.) trafiających na rynek mieszkaniowy to gotówka – podkreśla ekspert.
Duża część tak finansowanych nieruchomości trafiła w 2017 roku na rynek najmu. Czy jest on bliski nasycenia? Co się wydarzy w 2018 roku? Artur Kaźmierczak, prezes Mzuri Investments i spółek Mzuri CFI, przypuszcza, że będzie to rok inwestycji w najem krótkoterminowy.
Zysk gwarantowany?
– Na taką działalność decyduje się coraz więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta