Poznajcie prawdziwych radykałów
W polskim światku nacjonalistycznym prym wiodą już nie skinheadzi, lecz „autonomiści". A mediom, które tego nie rozumieją i rytualnie wciąż potępiają ich wszystkich jako miłośników Hitlera, grozi, że nie dostrzegą w porę niebezpiecznych, antysystemowych ruchów.
W ogólnonarodowym seansie potępienia dla grupki nacjonalistów ze Śląska, których godne pożałowania harce ujawnili dziennikarze „Superwizjera" TVN, umyka nam fakt, że tradycyjni neonaziści, hajlujący skinheadzi odwołujący się do Adolfa Hitlera, to dziś jedynie archaiczny folklor. Znana z lat 80. i 90. XX w. stara szkoła „skinowania" niewiele ma wspólnego ze współczesnym radykalnym nacjonalizmem, który jest dużo bardziej skomplikowany, niż chcieliby tego dyżurni antyfaszyści, od lat walczący z tymi samymi kliszami.
Poznajcie naprawdę niebezpiecznych radykałów. We Francji nazywa się ich identytarystami, w Polsce znani są jako autonomiczni nacjonaliści. To prawdopodobnie najprężniej rozwijająca się radykalna siła polityczna w Europie. Co więcej, obrali ponadnarodowe cele i potrafią prężnie współpracować. To oni stoją za najbardziej kontrowersyjnymi transparentami z zeszłorocznego Marszu Niepodległości.
Trzeźwi, czyści i bronią zwierząt
Mało kto potrafił uwierzyć – i właściwie trudno się dziwić – że niesione przez nacjonalistów podczas Marszu Niepodległości hasło „Czysta krew, trzeźwy umysł" odnosi się do... niepicia alkoholu. Jednak to prawda. Wyjaśniają to widoczne na transparencie symbole trzech „iksów", a także napis „sXe" – oznaczenia subkultury straight edge, czyli powstałego w latach 80. w USA...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta