Śmierć Żydów cieszyła wielu Polaków
Kiedy minister edukacji mówi, że nie wie, czy Polacy mordowali w Jedwabnem, to dzieje się coś złego – mówi dyrektor Centrum Wiesenthala w Jerozolimie.
Rz: Uważa pan, że były „polskie obozy śmierci"?
Efraim Zuroff: Nie, używanie tego terminu jest absolutnie niedopuszczalne. W tym punkcie Polska ma 100 proc. racji. Te obozy nie zostały ani zaprojektowane, ani zbudowane, ani nie były prowadzone przez Polaków. Żaden Polak w nich nie służył! Nasza organizacja, Centrum Wiesenthala, nigdy nie używa tego terminu. Nie jestem jednak pewien, czy należy z tego czynić sprawę kryminalną. Nie sadzę, aby dało się ten zapis wprowadzić życie.
Dlaczego nowelizacja ustawy o IPN została przyjęta w Izraelu z takim oburzeniem?
Zakaz mówienia, że polskie państwo było zaangażowane w Holokaust jest problematyczny. Oczywiście, polskie państwo w czasie okupacji nie istniało, Polska była okupowana. Ale działał rząd na wygnaniu w Londynie. Armia Krajowa zaś, która była ramieniem zbrojnym tego rządu, nie przyjmowała do swoich szeregów Żydów, a i w wielu przypadkach Żydów zabijała. Mówiąc zaś szerzej, wiele tysięcy Polaków zabiło Żydów, wydawało Żydów, przekazywało ich nazistom. Zatem wielu Polaków odegrało rolę w Holokauście. To jest bardzo dobrze udokumentowane przez godnych szacunku polskich historyków. Ta ustawa jest więc niemal próbą uniknięcia winy. Pytanie też, jak to wpłynie na wolność wypowiedzi, swobodę badań nad przebiegiem Holokaustu. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta