Trio, które wstrząsnęło komuną

autor zdjęcia: Jerzy Kośnik

źródło: Forum

Zbigniew Łapiński, Jacek Kaczmarski, Przemysław Gintrowski w czasie koncertu w 1980 roku.

W Wielkanoc zmarł Zbigniew Łapiński, ostatni z członków legendarnego, niepokornego zespołu Łapiński-Gintrowski-Kaczmarski, znanego najbardziej z „Murów", nieformalnego hymnu Solidarności.

Najważniejszy w „Murach" dla Polaków żyjących w PRL był refren:

Wyrwij murom zęby krat

Zerwij kajdany, połam bat

A mury runą, runą, runą

I pogrzebią stary świat!

– Mieliśmy poczucie, że robimy coś potrzebnego – mówił o działalności tria Zbigniew Łapiński Katarzynie Walentowicz w książce „Historie również niepoważne, czyli groch z kapustą" wydanej przez Bellonę. – Odnaleźliśmy swoje miejsce w rzeczywistości kłamstwa i tłamszenia indywidualizmu, buntując się przeciwko temu (...). Byliśmy razem i zauważyliśmy, że inni chcą być razem z nami. Mieliśmy poczucie, że warto to robić. Dodawało nam to niesamowitej energii, wiary, jakiejś siły, która znajdowała upust w piosenkach.

Wyrażali ducha czasu. „Mury" powstały przed strajkami w Sierpniu 1980 r., a zostały nagrane tuż po nich we wrześniu. Brali udział w powstaniu „Człowieka z żelaza" Andrzeja Wajdy. Razem z Krystyną Jandą trio wykonało pieśń „Janek Wiśniewski padł", było bowiem symbolem piosenki zaangażowanej, niepokornej. Muzycy przejechali Polskę wszerz i wzdłuż, podtrzymując ducha buntu i wolę zmiany. Występowali na Przeglądzie Piosenki Prawdziwej w Gdańsku w pierwszą rocznicę sierpniowego strajku. Zdobyli pierwszą nagrodę na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.

W każdym inna krew

Każdy z członków tria był inny, miał inne...