Urzędnicze pensje bez porównań
Nie dowiemy się, jak wyglądają nierówności płacowe w administracji rządowej. Resorty nie chcą się zbadać.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej stworzyło aplikację komputerową, dzięki której chciało zbadać, m.in. we wszystkich ministerstwach, problem tzw. luki płacowej, a więc sytuację, w której osoby na tych samych stanowiskach, o tym samym wykształceniu, stażu pracy i kwalifikacjach są różnie wynagradzane. Badania tych różnic, poza resortem Elżbiety Rafalskiej, nie przeprowadzono w żadnym z ministerstw. Oficjalny powód? Różna struktura stanowisk.
Bezpłatną aplikację „Równość płac" Ministerstwo Pracy udostępniło przed rokiem. Można ją pobrać ze strony resortu i sprawdzić, czy w danej firmie nie ma tzw. luki płacowej, a więc różnic w pensjach kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach. Porównuje ona płace pracowników z uwzględnieniem takich cech, jak: płeć, wiek, wykształcenie, zajmowane stanowisko, wymiar czasu pracy oraz staż pracy. „Miara ta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta