Czy istnieją wszechświaty równoległe?
W nieskończonej ilości rzeczywistości alternatywnych istnieje nieskończona ilość nas samych podejmujących wybory odwrotne do tych, które robimy w naszym życiu – tak uważają zwolennicy kwantowej teorii wieloświata.
Wyobraźmy sobie, że wszystko to czego nie zrobiliśmy w naszym życiu, w rzeczywistości się wydarzyło i to w niemal nieskończonej ilości alternatywnych scenariuszy. Jeżeli więc zapomniałem kiedyś komuś za coś podziękować, to na szczęście, zgodnie z teorią wieloświata, nie muszę się tym martwić. Zrobiłem to bowiem wielokrotnie w innych wszechświatach i zapewne we wszystkich możliwych językach świata. Brzmi absurdalnie? Nie dla naukowców.
Światy alternatywne
Termin wieloświat został stworzony w 1960 r. przez szkockiego astronoma Andy'ego Nimmo.
W języku angielskim przedrostek „uni" oznacza jedyny, a „multi" – wiele. Stąd też universe oznacza jedyny świat, a multiverse-wieloświat. Polska nazwa „wszechświaty równoległe" zawiera w sobie błąd semantyczny. Dlatego została zastąpiona określeniem „wieloświat".
Pierwszy użył go w latach 60. XX wieku brytyjski pisarz science fiction Michael Moorcock. W jednej ze swoich powieści powołał się na kwantową hipotezę wielu światów amerykańskiego fizyka Hugha Everetta III, który sam nazywał ją nieco skomplikowaną nazwą „Wieloświatowej Interpretacji Mechaniki Kwantowej". Zakładała ona, że wszystko co się może wydarzyć, na pewno będzie miało miejsce w którejś z odnóg rzeczywistości....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta