Zamknięty Sejm to symbol prawdziwej IV RP
Czy jeśli od pojęcia „demokracja parlamentarna" odejmiemy przymiotnik „parlamentarna", to na pewno demokracja pozostanie demokracją?
Zamykanie Sejmu przed osobami, które chciałyby wyrazić swoje wsparcie dla protestujących, to nie jest żaden wyjątek ani – tym bardziej – przypadek. Po pierwsze, parlament zamknięto także przed innymi osobami, w tym wycieczkami i ekspertami, o dziennikarzach nie zapominając. Po drugie, decyzji tej towarzyszą inne. Zaczęło się od ograniczania dostępu do różnych części budynku, potem zmniejszono liczbę sesji sejmowych. To nowy poziom w grze z opozycją. Jeżeli bowiem jej racji nie tłumaczą media publiczne – a nie tłumaczą, a za to media prywatne z lubością w nieskończoność...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta