Radary z warszawskiej Pragi
Przedwojenna Polska, pomimo skromnych kadr, znalazła się w czołówce światowych badań nad radarami i telewizją. Polskie Radio dysponowało zaś najmocniejszą stacją nadawczą w Europie.
W październiku 1939 roku pracownik Niemieckiego Instytutu Badawczego Lotnictwa (Deutsche Versuchsanstalt für Luftfahrt, DVL) Gerhard Hepcke był bardzo zdziwiony, gdy z Ministerstwa Lotnictwa otrzymał do testów zdemontowany ze zdobycznego polskiego samolotu prototypowy radar wyprodukowany przez Państwowy Instytut Telekomunikacji. Głęboko utajnione prace w nierzucającym się w oczy budynku PIT na warszawskiej Pradze przy ul. Ratuszowej 11 prowadził Stanisław Ryżka pod okiem dyrektora tej naukowo-badawczej placówki Janusza Groszkowskiego. Obaj panowie opracowali konstrukcję magnetronu dużej mocy chłodzonego olejem. Magnetron jest sercem radaru, który nadawał na falach centymetrowych. Było to bardzo zaawansowane urządzenie, bo np. pierwsze angielskie radary z końca lat 30. chroniące Wyspy przed nalotami pracowały na falach metrowych, przez co miały nieprecyzyjne wskazania.
Telewizyjny wyścig
Zatrudniający w 1938 roku 265 osób (w tym 47 z wykształceniem wyższym) Państwowy Instytut Telekomunikacji dzielił się na Wydział Wojskowy, który zajmował się m.in. radarami, Wydział Radiotechniki oraz Wydział Teletechniki. PIT przejął prace inż. Stefana Manczarskiego, który od 1928 roku pracował nad przekazem telewizyjnym i rok później uzyskał patent na „sposób telewizyjnego przesyłania obrazu za pośrednictwem drutu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta