Armia zagląda papieżowi do talerza
Za pontyfikatu Jana Pawła II wojskowy wywiad PRL próbował podejść co najmniej 20 polskich duchownych pracujących w Watykanie. Niektórzy już wówczas sprawowali ważne funkcje, inni dopiero w przyszłości mieli stać się wpływowymi postaciami w Kościele.
Ojciec Konrad Hejmo, dominikanin, który przez kilka lat dostarczał Służbie Bezpieczeństwa informacje z otoczenia Jana Pawła II, dzielił się nimi także z wywiadem wojskowym PRL. Oprócz niego za swoich informatorów wojsko uważało jeszcze ok. 20 księży pracujących w latach 80. ubiegłego wieku w Watykanie lub ulokowanych w Rzymie polskich instytucjach kościelnych, w tym m.in. obecnego metropolitę gdańskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia, którego historię niedawno opisaliśmy w „Plusie Minusie".
Na kłopoty – „Barcz"
Zarząd II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (Zarząd II SG), czyli wojskowy wywiad PRL, którego głównym zadaniem było pozyskiwanie informacji dotyczących obronności, m.in. planów zbrojeń zachodnich armii czy nowych technologii zbrojeniowych, problematyką watykańską interesował się od zakończenia II wojny światowej. Ale aż do jesieni 1978 r., czyli wyboru na papieża kard. Karola Wojtyły, było to raczej zainteresowanie z dalszego planu. Ciężar pracy agenturalnej spoczywał na wywiadzie cywilnym (czyli na Departamencie I MSW). Po wyborze Jana Pawła II władze PRL stwierdziły jednak, że do pozyskiwania informacji z Watykanu trzeba wykorzystać wszystkie możliwości.
W Zarządzie II SG uznano, że do tego celu najlepiej nada się kierownik rzymskiego biura PLL LOT. Na placówkach lotniczego przewoźnika w niemal wszystkich krajach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta