Prokreacyjna nekrofilia
Dwa lata temu Joshua Davies popełnił samobójstwo. Mężczyzna był wtedy w związku (to pewnie bez znaczenia, ale dodajmy, że nieformalnym) z Ayią Creswell. I właśnie jego partnerka, gdy dowiedziała się o samobójstwie, postanowiła, że spełni ich wspólne marzenia o potomstwie i będzie miała z nim dzieci.
Dlatego poprosiła lekarzy, by pobrali od mężczyzny nasienie, tak by w przyszłości mogła zapłodnić nim in vitro swoje komórki jajowe. Specjaliści prośbę spełnili, a ona rozpoczęła prawną walkę o to, by pozwolono jej na taki zabieg.
Kilkanaście dni temu, choć brzmi to kompletnie niewiarygodnie, australijski sąd wydał na to zgodę, uznając, że partnerka zmarłego jest właścicielką jego nasienia i może decydować, co z nim zrobić. Sędzia Susan Brown uznała także, że decyzja panny Creswell jest racjonalna, że zrozumiałe jest to, iż chce mieć ona dziecko ze zmarłym mężczyzną, i że choć nie jest jasne, czy on sam chciałby mieć dziecko, to nie można tego wykluczyć. To jednak nie wszystko. Sędzia podkreśliła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta