Andrzej Duda jest inny
„Dzień świstaka" czy „Czochranie bobra"? Oto jest pytanie.
Świat obiegły zdjęcia Putina pod parasolem i zmokniętych prezydentów Chorwacji oraz Francji, stojących obok siebie po finale mundialu. Szczerze mówiąc, Macron wyglądał jak zmokła kura, ale już pani prezydent Chorwacji o pięknym imieniu Kolinda (w koszulce reprezentacji) nadałaby się na konkurs miss mokrego podkoszulka. Teraz już rozumiemy, dlaczego wujaszek Wołodia nie zabezpieczył parasoli.
Chorwacja co prawda przegrała, ale walczyła dzielnie jak Polacy pod Westerplatte. Przymykając oczy, można nawet było sobie wyobrazić, że to nasi. Nie dość, że Słowianie, to jeszcze biało-czerwoni.
W ogóle to ostatni tydzień należał do Putina. Wszyscy zastanawiają się, co robił z Trumpem na dwugodzinnym spotkaniu za zamkniętymi drzwiami, skoro potem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta