Nieustająca bitwa o amerykański Sąd Najwyższy
Sędziowie | Pod groźbą zmiany ustroju SN poparli nowelę Roosevelta Andrzej Bryk
W lipcu ze składu Sądu Najwyższego, liczącego dziewięciu sędziów, który w Stanach Zjednoczonych jest najwyższym sądem powszechnym, a jednocześnie Trybunalem Konstytucyjnym, ustąpił sędzia Anthony Kennedy. Nominacje do SN USA są dożywotnie, chyba że sędzia zostanie usuniety w procedurze impeachmentu za złamanie konstytucji, bądź też sam ustąpi. Nowego sędziego nominuje prezydent, a zatwierdza Senat. Nominacje prowokują ostre walki polityczne, bo mogą zmienić dotychczasową linię orzeczniczą SN, z dalekosiężnymi skutkami dla wielu sfer życia Amerykanów.
W historii Stanów Zjednoczonych Sąd Najwyższy nigdy nie stronił od woluntarystycznych interpretacji konstytucji, wywołując ostre kryzysy konstytucyjne. Tak było z uzurpatorską w istocie decyzją sędziego Johna Marshalla w Marbury vs. Madison z 1803 r. dającą SN ostateczne prawo interpretowania ustaw Kongresu pod kątem ich zgodności z konstytucją czy z decyzją przyspieszającą wybuch wojny domowej Drett Scott vs. Sandford z 1857 r., odmawiającą nawet wolnym w niektórych stanach czarnoskórym federalnych praw obywatelskich. Najgorzej było w czasie Wielkiego Kryzysu po wyborach 1932 r., za prezydentury F.D....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta