Kantor internetowy Fritz pod lupą KNF
Klienci jednego z największych w Polsce e-kantorów mają problem z odzyskaniem pieniędzy.
Fritz Group, której flagowym projektem jest kantor internetowy Fritz Exchange, ostatnio ma problem z obsługą klientów, którzy chcieli zaoszczędzić na tańszym niż w bankach przewalutowaniu.
Przelewy dochodzą do adresatów z opóźnieniem. Niektórzy klienci skarżą się na forach internetowych i piszą do redakcji „Rzeczpospolitej", że nie otrzymali z powrotem kwot wysłanych firmie.
W piątek spółka złożyła w krakowskim Sądzie Rejonowym wniosek o „podjęcie działań restrukturyzacyjnych w celu poprawy sytuacji finansowej i zaspokojenia roszczeń klientów". Stało się tak po tym, gdy sprawą zajęła się Komisja Nadzoru Finansowego, nakazując kantorowi m.in. zaprzestanie zawierania kolejnych transakcji.
To pierwsza poważniejsza rysa na szybko rozwijającej się branży e-kantorów, której obroty szacuje się na 40 mld zł rocznie. ©℗ —prt