Liczba niewypłacalnych firm będzie rosła, ale wolniej
GOSPODARKA | Coraz wyższe koszty, narastające zatory płatnicze i niskie marże przyczyną kłopotów katarzyna kucharczyk
Polska gospodarka szybko rośnie, ale przedsiębiorstwa nadal borykają się z wieloma problemami. Wprawdzie dynamika wzrostu liczby niewypłacalności w trzecim kwartale spowolniła, ale nadal rośnie. Od stycznia do końca września ogłoszono informacje o 723 przypadkach niewypłacalności polskich firm wobec 673 w analogicznym okresie 2017 r. – podaje Euler Hermes.
Z kolei z danych opublikowanych niedawno przez KUKE wynika, że we wrześniu upadłość ogłosiły 33 przedsiębiorstwa, czyli o 34 proc. mniej niż w sierpniu oraz o prawie 43 proc. mniej niż we wrześniu 2017 r. Zaobserwowano natomiast zwiększenie liczby upadłości i restrukturyzacji w branży transportowej. To ona jest wskazywana jako najbardziej problematyczna przez Euler Hermes. Warto też zwrócić uwagę na sektor budowlany. Dopływ środków na rynek w trakcie sezonu pozwolił na zastopowanie tendencji wzrostu liczby niewypłacalności, ale nie na jej odwrócenie. Wskazówką, co do prawdziwej kondycji tego sektora, będzie sytuacja po sezonie budowlanym – gdy zmniejszy się lub ustanie bieżący dopływ środków, ujawniając rzeczywistą płynność finansową firm i ich zdolność do regulowania zaległych zobowiązań.
Koszty idą w górę
Dlaczego firmy upadają, skoro PKB tak dynamicznie rośnie?
– W gospodarce w szczycie cyklu koniunkturalnego ograniczone czynniki produkcji konkurują o różne zastosowania. To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta