Zadłużeni powinni negocjować z wierzycielami
STRATEGIE | Problemy finansowe firmy same się nie rozwiążą. Działać trzeba jak najszybciej Ewa bednarz
Utrata płynności finansowej firmy to pierwszy krok do upadłości. Kiedy już się więc wie, że nie uda się uregulować zobowiązań wobec banku i innych wierzycieli, trzeba przygotować się do negocjacji.
Nie czekać
– Gdy tylko pojawią się problemy, nadrzędnym celem przedsiębiorcy powinna być rozmowa z wierzycielami i podjęcie działań służących restrukturyzacji należności i ewentualne zawarcie z nimi aneksów do umów lub globalnie, zawarcie układu. W zależności od oceny przedsiębiorcy związanej z wyborem najskuteczniejszego sposobu uzdrowienia sytuacji, może to przebiegać w sposób nieformalny – firma sama podejmie dialog z wierzycielami – lub formalny w postaci postępowania restrukturyzacyjnego lub upadłościowego – mówi Katarzyna Kostoń, adwokat z kancelarii GSW Legal Grabarek, Szalc i Wspólnicy sp.k., zajmująca się m.in. restrukturyzacją firm. Podkreśla też, że przedsiębiorca powinien sam przeanalizować czy renegocjacja jedynie niektórych jego zobowiązań nie wpłynie na polepszenie jego sytuacji i w ten sposób uda się uniknąć postępowania restrukturyzacyjnego lub upadłości.
– Zbawienna może się okazać możliwość negocjacji zasad spłat rat kredytu z bankiem, układ z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych czy możliwość złożenia wniosku o rozłożenie na raty zaległości podatkowych, odroczenie płatności podatku lub zaległości podatkowej, a także całkowite umorzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta